Ciąg dalszy zdjęć z Oetz. Tym razem kolor. Ostatnie zdjęcie było już ale na filmie czarno białym a uważam, że budynek jest na tyle ciekawy, że można go oglądać w nieskończoność. W dodatku dopiero w kolorze nabiera wyrazu.
Ciąg dalszy Austrii. W końcu udało mi się wywołać chociaż dwa filmy. Trzeci czeka ponieważ potrzebna jest wycieczka do labu. Dla zainteresowanych miasteczko nazywa się Oetz. Zdjęcia były robione na ilfordzie pan 400.